Człowiek pogryzł psa. Uwagi o „wolności twórczej” jako konsekwencji Kantowskiej figury geniusza
Abstract
Konflikt między sferami etyki – lub mówiąc łagodniej: normami
zachowania dominującymi w danej społeczności – a instytucją świata sztuki
należy do symptomatycznych zjawisk kultury Europejskiej w ostatnich
dwóch stuleciach. Tak samo XIX wiek, jak wiek XX znały procesy o obrazę
moralności, która miała mieć miejsce w sztuce. Na ławie oskarżonych
zasiadały takie sławy jak Charles Baudelaire, August Strindberg czy Oskar
Wilde. Wydaje się, że wyobrażenia artysty obecne w potocznej
świadomości posiadają stałą tendencję, by generować napięcie między
światem sztuki a pozostałymi obszarami życia społecznego. Stąd celowo
używam określenia „symptomatyczne zjawisko” – naznaczona konfliktem
autonomizacja pola sztuki stanowi cechę właściwą kulturze Zachodniej,
w postaci którą przyjęła ona na przestrzeni ostatnich dwóch stuleci.
W niniejszej wypowiedzi chciałbym przyjrzeć się wyobrażeniom, które leżą
u postawy tego konfliktu oraz ich obecności i oddziaływaniu. Wydaje się, że
źródłem konfliktu figura geniusza i kształt, który nadała jej estetyka
Kantowska. Dzięki niej zostało wyróżnione pod względem etycznym
i prawnym tworzenie sztuki – pojawiła się kategoria „wolności twórczej”.
Podsumowując, chciałbym przyjrzeć się korzeniom tej figury, jak i śladom,
które pozostawia we współczesności.
Collections
- Artykuły / Articles [15292]